Na początku filmu jest panorama miasta - podpis "Antwerp Belgium", a tak naprawdę ujęcia są z Warszawy.
Ogólnie to nie mogłem się wczuć w całość filmu, ale niektóre momenty są bardzo dobrze napisane i nakręcone. Z kolei inne są tragiczne, na poziomie wczesnego Uwe Bolla, który jak nie miał pieniędzy na oświetlenie to przerabiał sceny na nocne.
... jak Willis i Cage. Takich knotów mokrymi zapałkami nie da sie zapalić. Wszystko czego się tkną to gówno. Gibson zapowiada kontynuację Pasji i potężny sukces kinowy, tylko kto zainwestuje w pasażera z wagonu trzeciej klasy ?