Kupiłem ten film na VHSa za 2zł z upadłej wideoteki. Przed obejrzeniem, po zobaczeniu kilku komentarzy, ocenie i opisie nie spodziewałem się rewelacji. Jednak moje zdziwienie było potężne po tym co zobaczyłem na ekranie mojego TV. Film jest rewelacyjny i bardzo wzruszający, widzimy jak stan psychiczny bohaterów zmienia...

Po drugim seansie ocena o dwie do góry. Początek bardzo dobrze zapowiadał film, później niestety okazał się dla mnie rozczarowaniem. Od początku czuć w nim tę atmosferę filmu klasy B i od początku śmierdzi kiczem, nie ma problemu. Sceny szpitalne, aż do momentu urodzenia "dziecka" i włącznie z nim ogląda się z dużym...

Cohen miał ambicję połączyć horror z dramatem psychologicznym. moze nie zawsze wypada to przekonująco, ale całość jest zajmująca, ma nieco napięcia. szkoda tylko że mocno się to zestarzało, zwłaszcza że wyraźnie widać że produkcja miała niski budżet. w tym kontekscie bardzo dobrze się stało, że postać niemowlaka...

Dramat w negatywnym znaczeniu. Mam szacunek do starych filmów i staram się podchodzić do nich z dużą dawką tolerancji na niedociągnięcia, byle klimat był dobry. Niestety tego kiczu nie byłem wstanie obejrzeć. Aktorstwo na zerowym poziomie - Maciek z Klanu nieporównywalnie lepiej odgrywał swoją rolę niż "aktorzy" w tym...

Obiecujący początek, potem filmowa nędza i fatalna realizacja w stylu Eda Wooda. Filmu nie ratuje nawet muzyka Bernarda Herrmanna ("Zawrót głowy", "Psychoza", "Taksówkarz).

a jednak..

kto łeb urwał hydrze

Jednak ojcowska miłość wygrała, gdyż jednak nie chciał zabić potworka, a oddać go do uniwersyteckiego laboratorium w celu zbadania go, czemu ma taką mutację.

...szczególnie jak na tamte czasy, film musiał robić spore wrażenie. Jest lepszy od 80% horrorów s-f produkowanych po 2000 roku. Obejżałem go dopiero w 2016 roku i mam porównanie:) Polecam

Początek bardzo dobrze zapowiadał film, później niestety okazał się dla mnie rozczarowaniem. Od początku czuć w nim tą atmosferę filmu klasy B i od początku śmierdzi kiczem ale sceny szpitalne, aż do momentu urodzenia "dziecka" i włącznie z nim ogląda się z dużym zaciekawieniem. Sceny te z minuty na minutę podwyższają...

Nie jest to rewelacyjny obraz, bardzo przeciętny. Muzyka zasługuje na plus, aktorzy zagrali dość sztucznie. Pomysł na film też na wyrost. Niemowlak zabijający ludzi ;) Daje się odczuć klimat filmu lat 70 i to zdecydowanie na plus.

Wą jest (niestety) niepokazywanie większości ataków i przydługi, trochę nielogiczny początek. Największą zaletą są aktorstwo i muzyka (jakżeby inaczej) Bernarda Hermana. Co ciekawe znajdują się tu nawiązania do pierwszej adaptacji powieści Mary Shelley i do "Kruka" Edgara Alana Poe. Kilka scen łapie za serce, a finał...

Czy to w tym filmie byla taka scena ze dracy sie niemilosiernie szalony niemowlak wbija jakis metalowy pręt w czoło facetowi. Gdzies keidys taki horror widzialem i mnie ta scena przesladuje.

I to bardzo. Mimo, że jest noworodkiem to ma zęby, które mu służą do wgryzania się w szyje starszych osobników. Koszmar każdego rodzica, bo jak można kochać takie coś? Tym bardziej dziwi postawa tatusia w późniejszej części filmu. Dość spory zgrzyt nie rzutujący jednak na niezłą jakość tego kultowego horroru. Mamy...

Jeden z pierwszych horrorów jakie obejrzałem na pierwszym magnetovidzie jaki miałem przyjemność użytkować. Teraz jest to dla mnie niezbyt madry film ale z racji wspomnień miło go wspominam ...jednak wtedy (lata 80') z racji rynkowych braków to było coś :)

Czyli nudy na pudy. Marny scenariusz, kilka głupot i nieścisłości, za mało scen z dzieckiem-potworem... Jedynie sam pomysł jest na prawdę fajny. No dobrze, dziecko też wygląda nieźle, ale co z tego, skoro je się widzi w sumie z minutę-dwie. Nie podobał mi się ten film.

Nie widziałem tego filmu, ale z pewnością musi być dobry. Szkoda, że nie leciał w TV

horror w typie lat 70...hmm nie znani aktorzy nie znany rezyser widzialam ten film...jak mowilam nie znani aktorzy...itd ("ambitne kino")